I co?????????? ... czas miał dzisiaj zwolnic miało być inaczej, a było tak samo. Znowu trzeba sie już poukładać do łóżeczka, a kolejny dzień znowu minął jak pocisk...
No i to oko.............. tak mnie niepokoi, obraz rozmazany, litery sie zlewają...niedobrze...niedobrze. Mam nadzieję, że coś na to poradzą. Ten świński typ gdzieś chyba uciska, albo wodogłowie daje o sobie znać... Ale nie poddaje się !!!!!!!!!!!!!
Z całą moja Armią i nie tylko poszukujemy wszędzie pomocy , żeby zahamować tego "pasażera na gapę" i wlepić mu mandat !!!! Pewna dziewczyna , którą wczoraj poznałam i sama jest chora dodała i jeszcze więcej wiary w to , że będzie dobrze. Sama choruje na glejaka III stopnia od 5 lat i na razie jest w porządku, przeszła niesamowitą heroiczna walkę ale dalej w tym stanie trwa!!!!! Niezła babka... Powtarza mi , że muszę być bardziej złośliwa niż sam guz i ma rację. Z tym dziadostwem trzeba na ostro.
Codziennie przyjaciele mnie wspierają, ciągle szukają. Teraz jest czas , że stawiam na tu i teraz korzystam z dostępnej pomocy na miejscu, ale jest szansa na leczenie w Stanach Metodą Genową, trzeba sie zabezpieczyć i działać na wszelkich mozliwych frontach. Inna klinika w USA walczy z tego typu guzami za pomocą wirusów, inna pracuje nad szczepionką ...
http://ciekawe.onet.pl/medycyna/nowa-bron-w-walce-z-glejakiem,1,5173681,artykul.html
http://www.abcleki.pl/aktualnosc/nowa-szczepionka-przeciwko-glejakowi
Pojawiła sie nowa nadzieja dla Nas chorych, trzeba korzystać !!!!
Szukamy wszędzie i działamy nie można się poddać i siedzieć z załamanymi rekami "on" tylko na to czeka!!!!! Dlatego działamy pełną parą!!!! Tzn ja biernie uczestniczę bo działać za bardzo nie mam siły . Czas nie jest niestety moim sprzymierzeńcem. Mam tyle wsparcia od wszystkich znajomych, przyjaciół, rodziny i zupełnie obcych ludzi, że nie sposób to opisać. Nie starczy mi już chyba życia , żeby wyrazić swoją wdzięczność dla wszystkich.Dlatego tu z tego miejsca pragnę wszystkich WYCAŁOWAĆ . Bez wyjątków , małych , dużych , chłopczyków, dziewczynki po prostu wszystkich !!!!
No to sie nagadałam ;-)
Jutro podejście nr 2. Dzisiejszy falstart był nawet zabawny. Wszyscy w szoku jak mnie zobaczyli no bo jak to o co chodzi, A no tak to :-) zwyczajna pomyłka... Miałam tyle dzisiaj zrobić, a nie zrobiłam nic pożytecznego oprócz odwiedzin u mojej A. Kochana moja;*
Mam nadzieję, że jutro poznam jakiś plan działania co dalej ze mną, jak długo jak intensywnie. Mam nadzieje, że zrobią ze mną porządek jak najszybciej i jak najmniej boleśnie ;-) Bo odporna na ból to ja raczej nie jestem..Ale wszystko zniosę !!! Ze wszystkim dam rade!!!!!
Podobne złego licho nie bierze :-)
KAROLINKO TRZYMAJ SIĘ!!!! BEDZIE DOBRZE BO MUSI NIE MA INNEJ OPCJII.WSZYSCY MOCNO TRZYMAMY KCIUKI.JESTEŚ BAAAARDZO DZIELNA.
OdpowiedzUsuńKaro trzymaj się, wierzę że będzie dobrze!! nie poddawaj się!!
OdpowiedzUsuńWitaj Karolku!!WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENIN!!!!!DZISIAJ OBCHODZIMY :))). Zyczę tego co wszyscy!!!!!Cudu!!Zdrówka!! i miejsca na podium!!bo musisz wygrać!Przestudiuję Twoje wpisy i bedziemy w kontakcie.Pozdrawiam Ciebie i Twoją Rodzinkę!!Karolina Kru... ..ta z kuchni:))
OdpowiedzUsuń