Od dwóch dni staczam się z równi pochyłej...
Jakaś bliżej nieokreślona siła ściąga mnie mocno w dół ...
I bronię się jak mogę ...
Tyle, że słaba jestem ...
Nie... nie fizycznie...
Psychicznie ...
Nie boję się bać ...
Boję się ...
Cholernie się boję ...
Tęsknota rozrywa mnie od środka .... i nie potrafię nad tym uczuciem zapanować ...
Płacz pomaga ...
Tyle, że wolę żeby nie szarpał mną wśród innych ...
Czasami nie słucha ...
Nie wstydzę się tego ... walczę z tym ...
Ale czasami to jest silniejsze ode mnie ...
Dzisiaj wzięło górę ...
Nie narzekam ...
Jestem wdzięczna Bogu, wdzięczna losowi, że otrzymałam i otrzymuje dalej tą szansę, ale jestem tylko człowiekiem ...puchem marnym ...
Odganiam ... odganiam złe myśli ... ale w Houston upalnie, wilgotno i bezwietrznie ... ciężko ...
I tylko teraz o jedno proszę ...
O siłę ...
Witaj:)Jesteś naprawdę silną kobietą,oby tak dalej.Życzę z całego serca wytrzymałości,oraz jeszcze więcej siły:)Pozdrawiam serdecznie:)rybka74
OdpowiedzUsuńposyłam ile mogę tej siły!
OdpowiedzUsuń:***
♥♥♥
DASZ RADE!!!!!!Nie masz innej opcji:)Gorące pozdrowienia z Kielc
OdpowiedzUsuńPosyłamy kilowaty dobrej energii i miliony buziaków!!!
OdpowiedzUsuńJesteś wspaniałą, silną i mądrą kobietą...dasz radę! Uśmiechnij się i pomyśl, że dzisiaj jest dobry dzień...wystaw buziuchnę do słońca i łap endorfiny! ;-)
przesyłam mnóstwo pozytywnej energii !! nie poddawaj się !! dajesz !! dajesz radę !!
OdpowiedzUsuńWszyscy o Tobie pamiętamy. Codziennie modlę się o zdrowie dla Ciebie. Poniżej link. Posłuchaj jeszcze raz i do przodu.
OdpowiedzUsuńBrat Ani z Katy TX
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=LtE8dDoD4Mc
Dasz radę,choć nie jest łatwo...Serduchem jestem z Tobą <3 :*
OdpowiedzUsuńKarolinko, nie da się być zawsze silnym. Czasem każdy przeżywa chwile załamania i zwątpienia. Tobie jest o tyle ciężko, że jesteś z dala od domu i najbliższych, którzy często dają powera w trudnych chwilach:) Ale pamiętaj, nawet po największej burzy w końcu wychodzi słońce. I dla Ciebie też zaswieci. Na pewno! Daję sobie rękę uciąć;) Jestem z Tobą myślami i przesyłam Ci tyle siły i energii ile tylko mogę. Trzymaj się Kochana.
OdpowiedzUsuńPolska wiosenna zieleń potrafi dodawać siły. Rozejrzyj się dokoła i łap, chłoń siłę z zieleni... oczami, oddechem, całym ciałem. Z nowym zapasem energii walka będzie toczyć się dalej, Pozdrawiam - Kasia ( też na równi pochyłej)
OdpowiedzUsuńKarolinko, balansujesz i pomagasz wyrwać się blokadom, które chcą Tobą kontrolować. Jesteś przykładem dobra i wiary, że trzeba walczyć i wierzyć w swoje szczęście. Jesteś naszym promyczkiem , naszą nadzieją, naszą Karolinką, której uda się skopać potwora.
OdpowiedzUsuńprzytulam najmocniej Ciebie jak potrafię
Trzymam kciuki za Ciebie i Twoje zdrowie ja dopiero zaczynam walkę o siebie nie wiem czy dam rade ale będę walczyć.Twoje wpisy dodają mi otuchy chociaż nie mam tyle pomocy co Ty.
OdpowiedzUsuńdo : Anonimowy z 10 czerwca 2013 19:30 ---->
UsuńDasz radę !! Trochę wiary w siebie i silnej woli. Tyle starczy żeby zacząć walkę. Więc WALCZ ... na bok pesymizm. A jeśli nie masz tyle pomocy to wystarczy o nią poprosić. Ale to już twoja działka, tyle pracy należy do ciebie. Musisz sobie powiedzieć : KIEDY zaczynam ? I startuj !!!!
Trzymam kciuki za Ciebie !!!!!!!!
pozdrawiam
Anonimowy Punkowiec (w lakierkach ;))
Duuuzo sily w takim razie. I nie martw sie kazdy ma lepszy lub gorszy dzien. Masz do tego prawo! A nie jestes tylko ale az czlowiekiem, madra, dobra kobietka!! Pozdrawiam Cie serdecznie.
OdpowiedzUsuńKarolina, jesteśmy myślami z Tobą.
OdpowiedzUsuńWierzymy..
Śledzę regularnie Twój blog. Jestem pełna podziwu. Wierzę, że będzie dobrze. Trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńslicznotko , tyle ludzi sie za ciebie modli tyle ludzi kibicuje, zaglada tutaj, trzyma kciuki ze nie moze byc zle. Dasz rade malenka juz blizej niz dalej. Placz oczyszcza a jak wiadomo po kazdej burzy wychodzi slonce. Uszy o gory . sylwia London
OdpowiedzUsuńdopiero nniedawno zaczęłam tu zaglądać, ale już trzymam za Ciebie kciuki. Poradzisz sobie ze wszystkim, jestem pewna. A płacz czasami pomaga, oczyszcza... Więc jeśli masz potrzebę - płacz, słyszałam również, że przez płacz oczy robią się jeszcze piękniejsze ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Maryśka
www.maryska-to-ja.blogspot.com
Karolinko kochana jesteś cudowna:-) Wiem, że czasami ciężko :-((( Uśmiechnij się kochana...pomyśl ile ludzi Cię kocha, wspiera... Trzymaj się słońce, główka do góry. Serdeczne pozdrowienia również dla Twojej rodziny...oni pewnie najmocniej to przeżywają...boją się o Ciebie. Posyłam milionyyy radosnych usmieszków i duuuużo pozytywnej energii:-)
OdpowiedzUsuńKalusia ostatnie miesiace byly dla Ciebie napewno bardzo ciezkie i intensywne, kiepski humorek to pewnie jakies odreagowanie... naturalne i zdarza sie kazdemu... ale nie mozna sie poddawac. Tesknota i lek przeciez dotyka kazdego z nas! Usmiechnij sie... jedz na jakas wycieczke... i opowiedz nam co pieknego zobaczylas, przezylas:) Wiem,ze nie szastasz pieniazkami ale zrob wyjatek i kup sobie cos ladnego:) My wierzymy,ze sie uda w 100% wygrac z potworem! i uda sie!!:) I wierz mi... mimo,ze jestes daleko, to i tak zycie w dabrowie kreci sie w kolo Ciebie... kazdy o Tobie cieplo mysli i kazdy z nas nie moze sie doczekac kiedy w koncu wrocisz i zrobisz tego obiecanego grilla dla wszystkich. Takze sie nie smuc... tylko przegladaj przepisy co dobrego nam zaserwujesz jak wrocisz... byle kielbasa sie nie zaspokoimy:)
OdpowiedzUsuńJesteś silna! Dasz radę!!! trzymam kciuki za Ciebie!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcoś ostatnio nas zaniedbujesz. co u ciebie??
OdpowiedzUsuńKochana duzo sily .jeszcze ci zaswieci slonce jeszcze przyjdzie taki dzien razem z nami w polsce bedziesz spiewac przegonilam gada precz
OdpowiedzUsuńSily Karolinko ! Sily !!!! Najwiekszej i najmocniejszej !!! Weszlam na Twoj blog przez przypadek i.. zostane. Pozdrawiam goraco <3 Ewa.
OdpowiedzUsuńdodawaj czesciej wpisy:( zawsze Twoje posty byly bogate w zdjecia i wrazenia zarówno te dobre jak i złe! chcemy być przy Tobie i na czasie:)
OdpowiedzUsuń...hej...
OdpowiedzUsuń...nosek do góry... doskonale wiesz, że największa siła tkwi w TOBIE samej :) chwila smutku, łez czy załamania sa normalą reakcją...
trzymaj się kurczowo dobrych i pozytywnych myśli i "do przodu!!!" :)
uściski serdecznie
(agata)
Trzymam kciuki najmocniej jak potrafię !
OdpowiedzUsuńpamiętam o Tobie w modlitwach, przecież wiara czyni cuda - musi się udać !
przesyłam moc uzdrawiających buziaków !!!!! :* :)
Pozdrawiam, Aga
Trzymam kciuki za Ciebie i życzę dużo siły. Czekamy na kolejne wieści.
OdpowiedzUsuńEhhh.... Karolinka, to tylko chwilowe zalamanie.
OdpowiedzUsuńTy dasz rade! Jestes przeciez bardzo silna.
Nie zalamuj sie, wytrzymaj jeszcze troszke, ZNISZCZYSZ DZIADA!!!!
Zobaczysz. Przytulam mocno i pozdrawiam.