PROSZĘ POMÓŻ MI WYGRAĆ BATALIE O ZYCIE ....

Bank Zachodni WBK Odział 1 Kielce: 86 1090 2040 0000 0001 1113 97 44

w tytule wpłaty: KAROLINA DZIENNIAK
Fundacja z Uśmiechem, ul.Mielczarskiego 121/303, Kielce

KONTAKT :

E-MAIL : kalusia22@o2.pl


sobota, 30 czerwca 2012

[2] ZAŁAMANIE............

Chyba nie odkryje nic nowego pisząc, że początki były mega trudne. Totalne załamanie, totalna depresja, totalna niemoc i ciągłe pytania: ZA CO?? DLACZEGO JA???
Najgorsze jest to, że odbierając wyniki byłam całkowicie spokojna, przeczytałam podejrzenie - proces NPL o charakterze glejaka. Schowałam do koperty, wsiadłam do samochodu i pojechałam do pracy. Zupełnie nic nie czułam, całkiem na chłodno. Teraz już wiem , ze to był po prostu szok....
Otrzeźwienie przyszło jakieś 15 minut później, kiedy nacisnęłam na klamkę drzwi weszłam do siebie do pokoju i tam patrzyć na wszystkich moich kolegów z pracy i szefowa wpadłam w histerie...... To był koszmar pamiętam wszystko jak przez mglę. Telefon do mojej neurolog wspaniałej kobiety( nie znam takiej drugiej wspaniałej Pani Doktor-  dr Anna).
Anioł Stróż NR 1 pojawiający się w tej historii - Iwona.....moja szefowa. Może ktoś odbierze to jako lizusostwo, ale ta kobieta jest ze mną od samego początku... potrafi przytulić, pocieszyć , czasami lekko krzyknąć na mnie dla opamiętania. W tym całym szoku nie wiedziałam jak to się stało, że zadzwoniłam do Hubiego  Bubiego ( wcześniej wspomniana postać- mój ówczesny i obecny narzeczony), zaczął się śmiać nie chciał mnie za bardzo słuchać. Myślał , że żartuje....... dopiero za chwilę dostał obuchem w twarz.
Najgorszy dzień w moim życiu chwilę wcześniej umawiałam się z mama do salonu sukni ślubnych na przymiarki sukienki, a teraz musiałam do niej zadzwonić z taka wiadomością. TO był dla mnie cios....

Potem wszystko potoczyło się jak w kiepskim filmie... okazało się , że guz jest nieoperacyjny i to jest największa porażka tej historii, Nie da się tego pasażera na gapę wyssać z mojej główki. Potem szpital, biopsja i oczekiwanie na wyniki....
Biopsja trudna wynik niejednoznaczny stanęło w końcu ze to guz pochodzenia glejowego- gwiaździak rozlany ( ASTROCYTOMA DIFFFUSUM) niestety złośliwy II stopień WHO. Objeździliśmy całą Polskę w poszukiwaniu ratunku. Ja nie miałam żadnych kompletnie żadnych objawów. Miałam trzy wyjścia do wyboru, a mianowicie operacja, której miałby się ewentualnie podjąć jeden szpital w Polsce aczkolwiek bardzo trudna i z szeregiem powikłań. Jeden znany profesor z Warszawy stwierdził, że to bzdura bo ja umrę na stole.... Drugi z Poznania to potwierdził, potem Kraków itd.
 Także kolejny cios!!!!!
I jak tu się trzymać w pionie!!!
Nie dało się...
Zaproponowano mi również radioterapię bądź obserwację do momentu progresji choroby, a ludzie żyją z takim rozpoznaniem jak moje wiele lat i nic nie robią i nic się nie dzieje..... także chyba domyślacie się jaka była moja decyzja.. tym bardziej , że mój guz raczej jest niepromienioczuły,

A że wyniki był niepewny wahali się pomiędzy II a III stopniem podjęłam decyzję że poddam się na
2 miesiące obserwacji . Kolejny rezonans w Gliwicach wykazał, że zmiana się nie ruszyła.
 Wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi. To raczej oznaczało ze jest to guz o niższym stopniu złośliwości. Następny za 4 miesiące to potwierdził. I tak Praktycznie przez rok czasu żyłam ze świadomością ze mam tego " ZBIRA" w głowie , ale skoro nic się nie dzieje  to niech sobie tam siedzi dziad siedzi...
Starałam się żyć normalnie o ile w takiej sytuacji da się żyć normalnie. Wróciłam po 5 miesiącach do pracy i starłam się o swojej chorobie nie myśleć i tak aż do dnia 19 czerwca 2012 r........... chciałam dobrze teraz widać , że wyszło jak zawsze....


 Moja dewiza na tu i teraz...

3 komentarze:

  1. Kala 3maj sie sercem jestesmy z Toba. Pomyslow pelno czacha dymi wiec na bank sie uda. Serduchem codziennie przy Tobie. Blog codziennie czytany i wyczekuje na nowe wiesci! !! Dobre wiesci! !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana Kali życze ci szybkiego powrotu do zdrowia!!! 3mam mocno kciuki za wszystko uda ci się!!! Myślami serduszkiem jestem z tobą... http://www.facebook.com/Dariaszpilczak Dla ciebie zrobiłam filmik: http://www.youtube.com/watch?v=i8TjPlRLfUE&feature=youtu.be

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=i8TjPlRLfUE&feature=youtu.be

    OdpowiedzUsuń