Szczęśliwie dotarłyśmy...
Dopadła mnie niesamowita słabość...
Większość czasu przesypiam ...
Dopadła mnie niesamowita słabość...
Większość czasu przesypiam ...
Jutro napiszę resztę...
A teraz zbieram siły witalne przed jutrzejszą wizytą w klinice...
Wy już wstajecie...ja się dopiero kładę ...
Wy już wstajecie...ja się dopiero kładę ...
Trzymajcie kciuki !!!
Ja trzymam z całej siły
OdpowiedzUsuńNiech to będzie przygoda z happy endem:))))
śpij dobrze:)))
Trzymamy i czekamy! Buziaki z dalekiej Łodzi :)Ania
OdpowiedzUsuńTrzamam kazdego dnia za Ciebie i zycze jak najlepiej. Wyspij sie kochana i nabieraj sil i energi,a my wszyscy mocno przytulamy i wierzymy ze bedzie dobrze!!!! Irena
OdpowiedzUsuńKarolinko to niesamowite, że tam jesteś i, że wszystko się udało :) Ten świat jest jednak jeszcze piękny-zobacz ile spotkałaś życzliwych ludzi na swojej drodze! :)))
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci byś wróciła zdrowa a cała historia w Twoich wspomnieniach była jedynie przygodą...
Trzymaj się ! :)
mocno trzymam kciuki ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mocno trzymamy!!Wczoraj chorzy w Hospicjum Światło modlili się w Twojej intencji.Z wiejskim pozdrowieniem .
OdpowiedzUsuńNo to teraz głowa do góry i do roboty! Wracaj ZDROWA!!!! Mocno zaciskam kciuki :)
OdpowiedzUsuńwszyscy trzymamy kciuki za ciebie:) serduchem i myślami jesteśmy z Tobą trzymaj się Karola dzielnie głowa do góry będzie już tylko lepiej buziole krejzole :):) pozdrawiamy Marta i Bartek:):)
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki za Ciebie. Zycze Ci duzo sily i wytrwalosci i przepedz zlosnika raz na zawsze ;) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńCześć Karolinko... głowa do góry, pierś do przodu, uśmiech na buźkę i do boju, Dziewczyno! Wszystkiego najpiękniejszego! Gosia K.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki
OdpowiedzUsuńtrzymamy kciuki, powodzenia, będzie dobrze!!!
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki Wiola, Borysek i Sławek:)
OdpowiedzUsuńCzekamy na DOBRE wieści!!!
OdpowiedzUsuńKarolinko zdrówka Tobie życzę i dużo siły musi być dobrze.Następnym razem pojedziesz do U.S.A na wakacje tak jak JA.Jola
OdpowiedzUsuńA my oczywiście myślami i sercem jesteśmy z Tobą za oceanem.Uda się,wiem o tym.
OdpowiedzUsuńKala duzo zdrowia i wiary. Wszyscy jesteśmy z Tobą.
OdpowiedzUsuńOj jak bardzo mocno trzymam!!!!
OdpowiedzUsuńJola Sz.
I Ja się dołączam do wszystkich tych serdecznych wpisów, pomimo codziennych trosk, pomimo natłoku spraw, pomimo wielu problemów, zawsze w sercu trzeba znaleźć miejsce i głęboko pomyśleć o kimś - kto bardzo tego potrzebuje, w myślach, w trzymaniu kciuków, w modlitwie...
OdpowiedzUsuńTylu "przyjaciół" i tylko jeden wróg = TO MUSI SIĘ UDAĆ I SIĘ UDA, wiara góry przenosi i naprawdę przenosi, choć uwierzyć wcale nie jest tak łatwo. Przesyłam moc uścisków, pozdrowień, ogrom siły i duuuuużo wiary :)
karolcio BARDZO MOCNO trzymamy kciuki cala moja rodzinka.wiemy ze wszystko będzie głowa do góry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ania.g
OdpowiedzUsuńKarola ! W moich myślach również jesteś ! Trzymam mocno kciuki &&&&&
OdpowiedzUsuńHej, odkąd przeczytałam Twój blog zaprzątasz bardzo skutecznie moje myśli...nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co przezywasz od wielu miesięcy, ale wiem że jestes silną kobietą z wielką wolą walki!!!! Bardzo wierze że Ci się uda, modle się i duchem jestem z Tobą!!! Bądż nadal taka dzielna Kochana...
OdpowiedzUsuńWierze w Ciebie dasz rade-myslami isercem jestem z Toba Tesia
OdpowiedzUsuńchoć się nie znamy,to ogromnie wierzę,że się uda.
OdpowiedzUsuńZa kazdym razem kiedy jestem w kosciele, modle sie z ciebie!!!
OdpowiedzUsuńWierze ze wygrasz!!!
Pozdraawiam Monia z Gl
jesteśmy z TOBA!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMyślami z Tobą :*
OdpowiedzUsuńi my tu w Houston modlimy sie za Ciebie w Kosciele Matki Boskiej Czestochowskiej.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki z całych sił i jestem pewna, że to podróż z happy endem:-) Ewa z Płocka
OdpowiedzUsuń